28 IX 2016 – Zofia Krasoń „Transparencja”

Jedną z ważnych tradycji Muzeum Diecezjalnego w Rzeszowie jest organizacja wystaw czasowych, wśród których szczególne miejsce zajmują prezentacje dorobku artystów lokalnych. 28 września 2016 r. została otwarta kolejna tego typu ekspozycja, prezentująca tym razem dorobek artystyczny Zofii Krasoń. Artystka urodziła się w 1945 r. w Ulanowie nad Sanem, a wychowała się w Tarnobrzegu. Studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi, na Wydziale Projektowania Ubioru i Tkaniny. Od wielu lat mieszka i pracuje w Rzeszowie. Wystawa zbiera jej prace z różnych okresów twórczości: od pierwszych szkiców i prób czynionych jeszcze w czasach studenckich po dzieła najnowsze. To, co rzuca się od razu w oczy to olbrzymia różnorodność tematyki oraz technik artystycznych: pejzaże, portrety, martwe natury, wreszcie malarstwo abstrakcyjne i religijne, a także projekty tkanin, a nawet filigranowe koronki. Projektowanie różnego rodzaju tkanin, gobelinów to pierwsza miłość artystki i – jakby nie było – jej korzenie. Może właśnie z nich wyrasta owa niezwykła dekoracyjność jej malarstwa – szczególnie tego powstającego w ostatnich latach, w niełatwej i nie zawsze docenianej technice malowania na szkle.


Szkło, na którym maluje pani Zofia Krasoń w ostatnich latach jest jednym z powodów, dla których zatytułowano tę ekspozycję „Transparencja”. Nie jest to jednak powód jedyny. W ostatnim czasie artystka coraz częściej sięga po tematykę religijną, która jest dla niej wyjątkowo ważna. Zofia Krasoń zdecydowała się przy tym na rzecz niebywałą, a mianowicie na to, by zaufać tradycyjnej ikonografii, a wręcz tworzyć coraz to nowe wersje i warianty uświęconych, znajdujących się w kulcie wizerunków (szczególnie Maryjnych). Na wystawie możemy oglądać np. znaną z Kościoła św. Krzyża w Rzeszowie Matkę Boską Szkaplerzną, czy też Matkę Boską Dzikowską z klasztoru dominikanów w Tarnobrzegu. Sięganie po tego typu motywy, z wielkim szacunkiem do oryginału, to wyraz niezwykłej pokory: tak umniejszyć siebie, swoje artystyczne ego, zniknąć niejako za tematem, stać się transparentnym, przezroczystym – aby dać zalśnić znanemu wizerunkowi Madonny z Dzieciątkiem. Odmienna technika, stosowana przez autorkę tych obrazów, pozwala przyjrzeć się „opatrzonemu” motywowi w inny sposób, zobaczyć go niejako na nowo. Artystka pozostaje niewidoczna, staje się jak szyba, przepuszczająca światło. Taka postawa jest niezwykła i godna podziwu, a przekłada się poniekąd również na inne dzieła artystki malowane według Wielkich Mistrzów: Giotta, Rafaela, czy Wyspiańskiego.


Czymże zresztą jest sztuka jeśli nie właśnie swoistą transparencją? Płótno, papier, szkło pokryte farbami najczęściej wskazują na inną rzeczywistość. I to nie tylko i wyłącznie na świat stworzony, taki jakim widzimy go na co dzień. Sztuka patrzy i sięga głębiej, pragnie sobie właściwymi sposobami ukazać nam „coś więcej”. Staje się więc sama transparencją lub odbiciem rzeczywistości najgłębszej.


Wernisaż wystawy w Muzeum Diecezjalnym zaszczycił J. E. Ks. Bp Jan Wątroba oraz wielu znamienitych gości. Uświetnił go również występ Pana Kamila Niemca, który zaprezentował kilka utworów na skrzypcach.
Wystawę można obejrzeć do 28 października 2016 r.