22 I 2016 – Tadeusz Boruta „Luce Pictum”

W dniu 22.01.2016 r. w Muzeum Diecezjalnym w Rzeszowie JE. Ks. Bp Jan Wątroba, Biskup Rzeszowski, dokonał podczas wernisażu, uroczystego otwarcia wystawy prof. Tadeusza Boruty zatytułowana „Luce Pictum”. W wystawie uczestniczył Autor oraz liczni goście, min. Ks. Bp Kazimierz Górny, Biskup Senior, oraz prof. Sylwester Czopek, Rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego.


Na wystawę składa się kilka obrazów olejnych (min. z cyklu „Architectus mundi”, św. Franciszek, Pieta), oraz kilka projektów witraży w oryginalnej skali, już zrealizowanych (m. in. w kaplicy w Lubniu, Archidiecezja Krakowska).


Wystawa została zatytułowana „Luce Pictum” – co w wolnym tłumaczeniu znaczy „malowane światłem”. Wyrażenie użyte w tytule wystawy zostało użyte przez św. Augustyna w dziele „De Dialectica”, gdzie mówi o poznaniu nadprzyrodzonym. Na pierwszy rzut oka, tytuł ten wydaje się jakoś obcy zwłaszcza w kontekście obrazów olejnych. Ale nie do końca. Tematyka tych dzieł związana jest z postacią Stwórcy i dziełem stworzenia i jednocześnie pytaniem o sens istnienia stworzenia oraz odpowiedzi człowieka na dzieło Stworzyciela.


Tertulian (+ 220) twierdząc, że Bóg stworzył świat z niczego, upodobniał proces stwarzania do pracy pisarza i artysty, a tym samym wysoko cenił twórczość człowieka. Akt stworzenia był traktowany nie tylko jako akt przekształcenia bezkształtnej materii w zorganizowany kosmos, ale przede wszystkim był stworzeniem ex nihilo – z niczego. Według Ireneusza z Lyonu Bóg stworzył świat przy pomocy „artystycznego Logosu według liczby, miary, porządku i harmonii. Takie pojęcia, jak artyzm, artysta, sztuka, twórczość, zajmują ważne miejsce w myśli Ojców Kościoła. Najbardziej ceniono, za myślą antyczną, twórczość poetycką i muzyczną, jako w szczególny sposób przypominającą stworzenie ex nihilo. Sztuka powinna być również „obrazem i podobieństwem” Boskiego Archetypu.


W tym kontekście witraż nie tylko jest dążeniem „obrazu i podobieństwa” do Archetypu, ale także ma bardzo bliskie związki ze światłem. Światło w sferze religijnej zawsze było utożsamiane z tym co boskie, dobre i piękne. Już w opisie stworzenia świata dowiadujemy się, że pierwsze słowa wypowiedziane przez Boga zapisane w Piśmie świętym dotyczą światła: Niechaj stanie się światłość, a zaraz później Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności (Rdz 1, 3–4). Światłość jest imieniem samego Boga. „Bóg jest światłością” (1J 1, 5). Światło jest także symbolem Chrystusa. Sam Chrystus mówił o sobie: Jam jest światłością świata (J 8,12).

Widzialne obrazy są widzialnością niewidzialnego, gdyż rzeczy widzialne są wyraźnym odbiciem rzeczy niewidzialnych. W rozumieniu teologii wschodniej obraz nie jest samym tylko wizerunkiem oglądanego na nim bytu, ale uczestniczy w jego istocie i do tego uczestnictwa prowadzi zarówno swego twórcę jak i odbiorcę. Jednakże antropologiczny obraz Boga może być odniesiony tylko do Chrystusa. Ojciec i Duch Święty nie poddają się takiemu przedstawieniu. Na odantropomorfizowanym obrazie Trójca Święta według Andrzeja Rublowa, pełnia została wyrażona przez przedstawienie trzech aniołów, których postaci wpisane są w koło. Trójca Święta Rublowa jest dobrym przykładem na pokazanie sposobu przezwyciężenia tych trudności. Mimo wszystko takie ujecie może być traktowane wyłącznie jako przedstawienie symboliczne.

Nasze ziemskie światło jest tylko cieniem światłości Boskiej. Witraż powoduje jednak, że światło zostaje przemienione przez kolorowe szkła i tym samym staje się cząstką światła „nie z tego świata”. Sztuka sakralna ma bowiem pokazać to, co nie jest z tego świata, ma pozwolić odbiorcy niejako dotknąć rzeczywistości nadprzyrodzonej, która jest nieuchwytna naszymi zmysłami. Witraż ponadto daje poczucie ulotności chwili. W zależności od naświetlenia, rodzaju światła słonecznego, pory dnia, pogody, poprzez ciągłe zmiany nasycenia barw odbiorca otrzymuje obraz który jest nietrwały, zmieniający się, mieniący się. Odwołanie się w sztuce witrażu do postaci aniołów, świętych (na naszej wystawie do Matki Bożej Fatimskiej i św. Jana Pawła II), jednocześnie niesie kolejne przesłanie teologiczne dla widza. Otóż witraż można oglądać, gdy przenika przez niego światło. Zawarta w tym jest niezwykła symbolika: O tyle jaśniejemy pięknem, o ile jesteśmy przeniknięci światłem Chrystusa, świecimy jego światłem jak postaci tam przedstawione. A wtedy to co malowane światłem staje się prawdziwym „Luce Pictum”, przez które osiągamy poznanie samego Boga, który jest miłością.

Ks. Janusz Sądel

TADEUSZ BORUTA (ur. 1957 r. w Krakowie) artysta malarz, teoretyk sztuki, publicysta, kurator wystaw, nauczyciel akademicki. Zatrudniony jako prof. zw. na Wydz. Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego prowadzi pracownię malarstwa. Jest członkiem czynnym Polskiej Akademii Umiejętności.
Jego twórczość malarska sytuuje go w nurcie symbolizmu egzystencjalnego związanego z kręgiem figuracji krakowskich. Prowadzi także badania teoretyczne z zakresu ikonologii i teologii dzieła sztuki. Studiował malarstwo w krakowskiej ASP (dyplom w 1983 r. w pracowni prof. St. Rodzińskiego). W latach 80. jeden z głównych twórców i animatorów Ruchu Kultury Niezależnej. Kurator kilkunastu wystaw problemowych.
Prezentował swoje obrazy na 66 wystawach indywidualnych i ok. 200 zbiorowych. Posiada dzieła w najważniejszych kolekcjach publicznych w kraju, a także zagranicą. Twórca polichromii, witraży i obrazów monumentalnych w obiektach sakralnych i świeckich.
Obok twórczości artystycznej Boruta ma duży dorobek teoretyczny. Jest autorem 3 książek o sztuce: „Szkoła Patrzenia. Obrazowanie świąt kościelnych w dziełach wielkich mistrzów” (2003 r.), „O malowaniu duszy i ciała” (2006 r.), „Figurracje” (2009 r.) i redaktorem kilku monografii. Laureat wielu nagród artystycznych. W 2011 roku został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.